Przez ostatnie lata lansowana była szczupła sylwetka o 
charakterystycznych wymiarach 90x60x90, które uważane były za ideał. 
Tylko niewielki procent kobiet może poszczycić się takimi proporcjami. A
 co z resztą? Są nie atrakcyjne z powodu swojej tuszy? Co tak naprawdę 
znaczy być sexy?
Seksowna kobieta to przede wszystkim pewna siebie kobieta, krocząca z
 podniesioną głową. Ta cecha, to największy afrodyzjak. Seksapil nie 
polega na odkrywaniu jak największej części ciała i eksponowaniu 
bielizny. Seksowna kobieta jest skromna, świadomie podkreśla swoje 
atuty. Trzymając w ręce zdjęcia dwóch kobiet, czy seksowna będzie 
dziewczyna siedząca ca okrakiem z palcem w buzi i robiąca sprośną minę? 
Czy dziewczyna ubrana w obcisłą czarną sukienkę,  z lekko 
zsuniętym ramiączkiem z ramienia, założoną nogą na nogę oraz lekkim 
uśmiechem?  Pierwsze jest trochę ordynarne, „podane na tacy”. Drugie 
natomiast emanuje tajemniczością i pragnieniem ujrzenia tego, co jest 
pod spodem. Większość zapytanych mężczyzn odpowie, że bardziej 
pociągająca jest kobieta w zmysłowej bieliźnie
 niż naga. Człowiek z natury jest odkrywcą, lubi zdobywać. Balansowanie 
na krawędzi zmysłowości, a ordynarności jest trudne i należy robić to 
umiejętnie.
Z reguły za seksowne uchodzą szczupłe, zgrabne kobiety. Zastanawiać 
może , czy kobieta, która wcale nie nosi rozmiaru 38 czy 40 może być 
ponętna i namiętna? Oczywiście, że tak. Prosty przykład Marlin Monroe, 
która do najszczuplejszych nie należała, a przecież uchodziła za ikonę i
 stała się symbolem seksu. Pomimo, iż nie nosiła ubrań z rozmiarem 36, 
to właśnie do niej  pragną upodabniać się inne kobiety. Przyjęło się że 
kobiety przy kości nie mogą być atrakcyjne i dlatego częstym widokiem są
 panie ubrane w za duże, workowate spodnie czy bluzy. Jest to 
zdecydowanie błąd. Ukrywanie figury pod zbędnym materiałem, nie jest 
dobrym posunięciem, gdyż nadmiar tkaniny dodatkowo niepotrzebnie 
pogrubia. Istotne jest to jak dana osoba czuje się we własnym ciele. 
Dziewczyna o proporcjonalnych kształtach, która nosi rozmiar 38, nawet 
jak będzie miała dobrze dopasowane ubrania, jednak jej mowa ciała będzie
 przedstawiała osobę niepewną ze zgarbioną sylwetką to czy zostanie 
uznana za atrakcyjną osobę? Często kobiety porównują się z innymi 
tłumacząc sobie, że one nigdy takie nie będą, bo z tym trzeba się 
urodzić. Tylko pozytywne myślenie prowadzi do sukcesu. Zamęczanie się 
negatywnymi emocjami nie pomoże zdobyć tego co chcemy. W Internecie
 coraz więcej można znaleźć blogów dziewczyn w rozmiarze „xxl”, które 
przedstawiają się jako pewne swojej seksualności osoby. Psychiczne 
podejście do tematu to nie wszystko. Należy zmienić styl ubierania, pozbyć się workowatych ubrań i zaopatrzyć szafę w dopasowane sukienki, żakiety czy spódnice.
 Nawet te kobiety, które chciałyby być szczupłe i mieścić się w ubrania 
rozmiaru 38, mogą mieć z tym problem, jeżeli z natury są tęższej budowy.
 Nie jest to powód do załamywania rąk, duży rozmiar również może być 
seksowny.
Podobnie szufladkowanie idealnego piękna blond włosów, niebieskich 
oczu i trzech magicznych cyfr jest błędem. Czy brunetka o falowanych 
włosach i brązowych oczach nie może być seksowna? Wymiary ani kolory nie mają znaczenia, jeżeli same ze sobą czujemy się dobrze i widzimy w sobie pewność siebie i piękno.
 Artykuł pochodzi z serwisu:
http://artelis.pl/artykuly/31676/kobieta-pelna-seksapilu
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz